Szczyt Partnerstwa Odry
5 listopada 2010Temu obszarowi poświęcony był zakończony w Szczecinie III Szczyt polityczny Partnerstwa Odry.
Z bliska gorzej widać
Wzięło w nim udział blisko 70 przedstawicieli urzędów marszałkowskich przygranicznych województw i dwóch niemieckich landów: Brandenburgii i Meklemburgii - Przedpomorza. W pierwszej części uczestnicy szczytu zapoznali się z efektami prac Polsko-Niemieckiej Komisji Międzyrządowej, a w drugiej części szczytu dyskutowali o możliwościach współpracy naukowo –badawczej w regionie objętym partnerstwem. Okazało się, że uczelnie z pogranicza mają znakomitą współpracę, ale nie z uczelniami działającymi w regionie objętym Partnerstwem Odry. Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny od lat prowadzi badania z Uniwersytetem Technicznym w Dreźnie, a Szczeciński z Berlińskim. Nie ma natomiast współpracy np. z Uniwersytetem Viadrina we Frankfurcie nad Odrą.
W Polsce łatwiej o pieniądze
Podsumowując dyskusję rektor Uniwersytetu Viadrina Gunter Pleuger podkreślił:
„Położyliśmy dziś fundament pod rozszerzenie współpracy w ramach Partnerstwa Odry i włączenie w to naszych uniwersytetów. Dyskusja pokazała jak duży mamy potencjał . A to ma znaczenie nie tylko dla obu regionów, ale również dla całej Europy i Partnerstwa Wschodniego”.
Polskie uczelnie nie występują już w roli ubogiego krewnego, który dzięki kontaktom z uczelniami na Zachodzie zyskuje pieniądze na badania. Profesor Konrad Czerski od 20 lat prowadzi badania na berlińskim Uniwersytecie Technicznym i twierdzi, że dziś łatwiej mu o pieniądze na badania prowadzone na Uniwersytecie Szczecińskim. Dlatego rektor Uniwersytetu Technicznego w Berlinie Prof. Joerg Steinbach był bardzo konkretny w swoich oczekiwaniach:
„Myślę, że uda nam się uzyskać dobre efekty jeśli zaczniemy od współpracy na dwóch obszarach: gospodarka regionalna i pozauniwersyteckie projekty badawcze, które są z nią związane. Tylko w tym powiązaniu jesteśmy w stanie uporać się z problemami ich finansowania.”
Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny ma szeroką współpracę z niemieckimi uczelniami, ale nie z regionu objętego partnerstwem Odry. Dlatego prorektor prof. Ryszard Kaleńczuk postulował zamianę ogólnych deklaracji na język konkretów.
„W ciągu najbliższego pół roku musimy przełożyć te deklaracje na język grup roboczych, badawczo - rozwojowych, które będą w stanie zaproponować coś regionalnej gospodarce. Dlatego cieszę się, że na tym spotkaniu politycy i naukowcy mówią jednym głosem.”
Konieczne wzajemne zaufanie
Politycy wysokiego szczebla zwykle nie biorą udziału w całych obradach. Tym razem było inaczej. Premier Brandenburgii Matthias Platzek pozostał do końca obrad i wyciągnął z nich bardzo konkretne wnioski.
„Udało się nam osiągnąć przynajmniej trzy rzeczy: Po pierwsze to, że cała współpraca weszła na płaszczyznę konkretów. Wiemy lepiej niż przed rokiem, jak mamy się ze sobą obchodzić, jak można bardziej efektywnie to robić i jakie pola należy jeszcze obrobić. Po drugie; Poszliśmy naprzód i mamy fundament dalszego rozwoju infrastruktury po obu stronach Odry i Nysy Łużyckiej, co daje perspektywy przekształcenia go w dobrze rozwinięty region Europy. Po trzecie: Dziś otworzyliśmy kolejne pole współpracy, być może najważniejsze dla przyszłości ; nauka i badania. Rozpoczynamy działania na terenie równo dostępnym dla obu stron, z którego w trakcie następnych lat i dziesięcioleci będzie można wiele osiągnąć. Jednak pod jednym warunkiem. Musi być wzajemne zaufanie. Musi działać wspólna chemia. Ale w tej dziedzinie jestem optymistą, iż wyniknie z tego wiele pozytywów.”
Wtórował mu gospodarz spotkania Marszałek Województwa Zachodniopomorskiego Władysław Husejko.
„Nie będzie współpracy bez zaufania. Cieszę się, że to zaufanie zostało zbudowane w tak krótkim czasie, ale przed nami jeszcze długa droga. Długi proces w którym rolą polityków jest wspieranie wszystkiego co służy mieszkańcom naszego regionu.”
Kolejny szczyt Partnerstwa Odry odbędzie się za pół roku po niemieckiej stronie. Czas pokaże na ile uda się wdrożyć w życie deklaracje złożone w Szczecinie.
Zbigniew Plesner, Szczecin
red.odp.: Małgorzata Matzke